NOWA POWIEŚĆ FINALISTY NAGRODY LITERACKIEJ NIKE 2020
Proza bez filtra
Samolubny i zgryźliwy, szowinista starej daty i samozwańczy mentor. Dziadek Szczepan. Dnie spędza na starej kanapie z ukraińskiego burdelu, a nocami terroryzuje sąsiadów rykiem saksofonu. Tymczasem jego wnuk, bohater tej historii, dopiero wchodzi w świat dorosłych ludzi. Wkrótce się przekona, że spadki mogą być niezwykle kosztowne dla spadkobierców.
Filip Zawada, autor Rozdeptałem czarnego kota przez przypadek, niebanalnie, przejmująco dosadnie i bezczelnie szczerze pokazuje, jak niebezpiecznie jest zgrywać bohatera, w szczególności przed samym sobą. Opowiadając o miłości i przemocy, mistrzowsko balansuje na granicy tragedii i komedii. Udowadnia, że jego głos jest absolutnie niepodrabialny i wyjątkowy w polskiej literaturze.
Filip Zawada – pisarz, muzyk, fotograf. Finalista Nagrody Literackiej Nike 2020 za powieść Rozdeptałem czarnego kota przez przypadek. Nominowany do Nagrody Literackiej Gdynia za Psy pociągowe (2012) i Pod słońce było (2015) oraz Wrocławskiej Nagrody Poetyckiej „Silesius” za Trzy ścieżki nad jedną rzeką sumują się (2015). Komponuje muzykę do filmów i sztuk teatralnych. Przez lata związany z zespołami Pustki i Indigo Tree.

Zbyt wiele zim minęło, żeby była wiosna Filip Zawada
Broszurowa ze skrzydełkami |
Wydanie: Pierwsze |
ISBN: 978-83-240-6161-7 |
EAN: 9788324061617 |
Liczba stron: 300 |
Wydawnictwo: Znak |
Format: 135x208mm |
Cena katalogowa: 42,99 zł |
Rok wydania: 2021 |
42,99 zł 24,93 zł
Dodaj do koszyka
Do koszyka
Kup w pakiecie
Kupuj więcej i oszczędzaj
Opis
Zajrzyj do środka
Proponowane podobne
Inni klienci sprawdzali również
Inne książki tego autora
Inne książki z tej kategorii
Recenzje
Zapraszamy do napisania własnej recenzji, możesz wysłać do nas tekst przez formularz.
Zbyt wiele zim minęło, żeby była wiosna
2021-04-19W ,,Zbyt wiele zim minęło, żeby była wiosna" Zawada odwrócił archetyp dziadka, który powinien być ostoją i oparciem, a zamiast tego jest bawidamkiem, rubasznym hulaką bez krztyny szacunku do swoich najbliższych. Przerażający, okrutny i bezlitosny, prowadzi działalność, która polega na ściąganiu do ożenku z Polakami Ukrainek, wykorzystuje i ośmiesza swojego wnuczka przy każdej okazji i odziera go z resztek godności. Pomimo oczywistego zła, który kieruje Szczepanem i tak podświadomie nadal mu współczułam, bo przecież chcemy wierzyć, że ludzie z natury są po prostu dobrzy.
Autor z charakterystyczną dla siebie ironią i sarkazmem opisuje trudną relację Szczepana z wnuczkiem, który żyje w poczuciu ciągłego zagrożenia dosłownie prześladowany przez swojego dziadka i na tych fundamentach stara się zdobyć życiową niezależność. Szczepan wszczepił w nim poczucie, że wszystko mu jedno, bo i tak jest przecież kompletnym nieudacznikiem.
Powieść wywołała we mnie wiele emocji. Jest mocna w wyrazie, a jednocześnie czyta się jak najlepszą komedię. Fenomenalna, a Zawada zyskuje wskakuje do gremium jednego z moich ulubionych polskich autorów. Zdecydowanie wyróżnia się stylem, finezją i wyobraźnią na tle innych tytułów. Bardzo polecam
Powiedz, co sądzisz o tej książce
Dodaj recenzję+
Komentarze
Podziel się opinią z innymi czytelnikami i fanami księgarni.