Powiedz nam, co myślisz!
Pomóż innym i zostaw ocenę!
Zaloguj się, aby dodać opinię
Justyna Zawada
16/08/2022
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Sekta - społeczność, która odcina się od świata i tworząc własne otoczenie, do którego nie ma wstępu byle kto. Przeważnie społeczeństwa te są mocno uduchowione. A osoba, która stoi na czele, jest niczym stwórca.Edward Collins stał na czele właśnie takiej sekty. Uważał się nie tylko za guru, ale i samego Syna Bożego. Wierzył, że ma moce, które zsyła mu Ojciec ze swojego niebiańskiego domu. Pomimo że cała wiedza Collinsa była przekazem informacji, on i tak się tego wypierał. Zaparcie wierzył, że jest wyjątkowy. Jednak, zamiast czynić dobro, on siał zamęt i nie każdemu się to podobało...Collins miał na tym świecie misję, a żeby ją wypełnić, potrzebował kobiety. Konkretnie Rebeki Winston, która grzeszyła nie tylko urodą, ale i swoimi sekretami, których dopuszczała się przeważnie każdej nocy. Spragniona przygód, łaknąca miłości i zaspokojenia, a także znana terapeutka. Codziennie zmagała się z różnymi ludzkimi problemami. Była osobą, która pomagała wyjść na prostą drogę, jednakże samej sobie nie potrafiła pomóc. Nie potrafiła wkroczyć na odpowiednią drogę. Niespodziewane pojawienie się przystojnego mężczyzny z wyglądem anioła, sprawia, że pani Winston zaczyna wierzyć, iż jej życie może prowadzić się w inny, lepszy sposób.Kobieta ulegnie kolejnej pokusie, ale czy ta decyzja będzie słuszna? I czy siostra Rebeki, Rozalie i jej partner, a zarazem szeryf hrabstwa Utah, Jason, staną na drodze do ich... szczęścia?Mroczny thriller erotyczny? Tak, zdecydowanie ta krótka historia ma w sobie mrok, jak i dawkę erotyzmu. Przede wszystkim autorka idealnie przedstawiła postacie, a zwłaszcza samego Guru sekty, Collinsa Edwarda. Wplątanie w to wszystko fragmentów biblijnych zdecydowanie dodawało takiego klimatu, który jeszcze bardziej nakręcał całą fabułę. Sceny intymne napisane ze smakiem. Jeśli biorąc pod uwagę upodobania głównej bohaterki, zdecydowanie nie były one przesadzone.Wracając do postaci i fabuły. Kolejny plus za to, że książka została przedstawiona z perspektywy kilku osób. Każdy bohater dawał od siebie jakiś fragment, który układał historię w jedną całą. Pani Monika stworzyła taką pajęczynę, w której każdy bohater miał swoją własną przeszłość i łączyła się ona z pozostałymi w jednym punkcie. A zakończenie? Przyznam, że nie tego się spodziewałam.Jest jeden mały minus, w tym wszystkim jest taki: Zdecydowanie za mało! A czy polecam? Oczywiście!
Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Sekta - społeczność, która odcina się od świata i tworząc własne otoczenie, do którego nie ma wstępu byle kto. Przeważnie społeczeństwa te są mocno uduchowione. A osoba, która stoi na czele, jest niczym stwórca.Edward Collins stał na czele właśnie takiej sekty. Uważał się nie tylko za guru, ale i samego Syna Bożego. Wierzył, że ma moce, które zsyła mu Ojciec ze swojego niebiańskiego domu. Pomimo że cała wiedza Collinsa była przekazem informacji, on i tak się tego wypierał. Zaparcie wierzył, że jest wyjątkowy. Jednak, zamiast czynić dobro, on siał zamęt i nie każdemu się to podobało...Collins miał na tym świecie misję, a żeby ją wypełnić, potrzebował kobiety. Konkretnie Rebeki Winston, która grzeszyła nie tylko urodą, ale i swoimi sekretami, których dopuszczała się przeważnie każdej nocy. Spragniona przygód, łaknąca miłości i zaspokojenia, a także znana terapeutka. Codziennie zmagała się z różnymi ludzkimi problemami. Była osobą, która pomagała wyjść na prostą drogę, jednakże samej sobie nie potrafiła pomóc. Nie potrafiła wkroczyć na odpowiednią drogę. Niespodziewane pojawienie się przystojnego mężczyzny z wyglądem anioła, sprawia, że pani Winston zaczyna wierzyć, iż jej życie może prowadzić się w inny, lepszy sposób.Kobieta ulegnie kolejnej pokusie, ale czy ta decyzja będzie słuszna? I czy siostra Rebeki, Rozalie i jej partner, a zarazem szeryf hrabstwa Utah, Jason, staną na drodze do ich... szczęścia?Mroczny thriller erotyczny? Tak, zdecydowanie ta krótka historia ma w sobie mrok, jak i dawkę erotyzmu. Przede wszystkim autorka idealnie przedstawiła postacie, a zwłaszcza samego Guru sekty, Collinsa Edwarda. Wplątanie w to wszystko fragmentów biblijnych zdecydowanie dodawało takiego klimatu, który jeszcze bardziej nakręcał całą fabułę. Sceny intymne napisane ze smakiem. Jeśli biorąc pod uwagę upodobania głównej bohaterki, zdecydowanie nie były one przesadzone.Wracając do postaci i fabuły. Kolejny plus za to, że książka została przedstawiona z perspektywy kilku osób. Każdy bohater dawał od siebie jakiś fragment, który układał historię w jedną całą. Pani Monika stworzyła taką pajęczynę, w której każdy bohater miał swoją własną przeszłość i łączyła się ona z pozostałymi w jednym punkcie. A zakończenie? Przyznam, że nie tego się spodziewałam.Jest jeden mały minus, w tym wszystkim jest taki: Zdecydowanie za mało! A czy polecam? Oczywiście!