Bestia z Buchenwaldu Max Czornyj Książka
Wydawnictwo: | Filia |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Wydanie: | Pierwsze |
Liczba stron: | 328 |
Format: | 13.5x20.5cm |
Rok wydania: | 2021 |
Kup w zestawie
Szczegółowe informacje na temat książki Bestia z Buchenwaldu
Wydawnictwo: | Filia |
EAN: | 9788381956062 |
Autor: | Max Czornyj |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Wydanie: | Pierwsze |
Liczba stron: | 328 |
Format: | 13.5x20.5cm |
Rok wydania: | 2021 |
Data premiery: | 2021-09-04 |
Język wydania: | polski |
Podmiot odpowiedzialny: | Grupa Wydawnicza Filia Sp. z o.o Kleeberga 2 61-615 Poznań PL e-mail: [email protected] |
Zainspiruj się podobnymi wyborami
Podobne do Bestia z Buchenwaldu
Inne książki Max Czornyj
Inne książki z kategorii Fakt
Oceny i recenzje książki Bestia z Buchenwaldu
Pomóż innym i zostaw ocenę!
Przeczytałam tę książkę parę dni temu i nie byłam w stanie o niej napisać. Musiałam choć trochę uspokoić emocje...Historia Ilsy Koch mnie poraziła, czytałam sporo książek o takiej tematyce, jednak ta pokazała mi kogoś, kto wzniósł się na wyżyny bestialstwa.Starczy, że wracam teraz do niej myślami a serce zaczyna mi walić i lecą łzy...Autor w rewelacyjny sposób przelał na papier tę historię. Pokazał nam całe życie tej kobiety, starał się wejść w jej świat. Jednak nawet zbeletryzowanie jej biografii nie było w stanie złagodzić tego wszystkiego. To się wydarzyło!!! Ta kobieta była potworem... dla wszystkich, nawet własnych dzieci.Dawno nie byłam tak poruszona książką, tak rozbita, zdruzgotana, przygnębiona... Nie dałam rady czytać bez emocji, one wręcz szalały. Jednak uważam, że takie historie należy poznawać, ku przestrodze...,,Oto tkwię w ciemnym lochu, będąc na samym szczycie łańcucha pokarmowego, na samym szczycie rozwoju natury, mając nieograniczoną władzę nad fragmentem wszechświata"... Tak się czuła, a kim była? Osądźcie sami bo wszystkie słowa jakie znam nie są w stanie oddać jej bestialstwa...
Przeczytałam tę książkę parę dni temu i nie byłam w stanie o niej napisać. Musiałam choć trochę uspokoić emocje...Historia Ilsy Koch mnie poraziła, czytałam sporo książek o takiej tematyce, jednak ta pokazała mi kogoś, kto wzniósł się na wyżyny bestialstwa.Starczy, że wracam teraz do niej myślami a serce zaczyna mi walić i lecą łzy...Autor w rewelacyjny sposób przelał na papier tę historię. Pokazał nam całe życie tej kobiety, starał się wejść w jej świat. Jednak nawet zbeletryzowanie jej biografii nie było w stanie złagodzić tego wszystkiego. To się wydarzyło!!! Ta kobieta była potworem... dla wszystkich, nawet własnych dzieci.Dawno nie byłam tak poruszona książką, tak rozbita, zdruzgotana, przygnębiona... Nie dałam rady czytać bez emocji, one wręcz szalały. Jednak uważam, że takie historie należy poznawać, ku przestrodze...,,Oto tkwię w ciemnym lochu, będąc na samym szczycie łańcucha pokarmowego, na samym szczycie rozwoju natury, mając nieograniczoną władzę nad fragmentem wszechświata"... Tak się czuła, a kim była? Osądźcie sami bo wszystkie słowa jakie znam nie są w stanie oddać jej bestialstwa...