Powiedz nam, co myślisz!
Pomóż innym i zostaw ocenę!
Zaloguj się, aby dodać opinię
Monika Salicka
30/08/2019
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Jedna z trudniejszych książek, które przyszło mi przeczytać. Cała seria łączy się w traumatyczną historię kobiet, na pozór ze sobą nie powiązanych. Ścieżki życia jednak przecinają się niespodziewanie. Nie zawsze jest to zależne od nas. Matka dla dziecka jest w stanie zrobić wszyskto. Czasem pod wpływem impulsu, czasem z bólu. Ona sama spełnia się widząc uśmiech potomstwa. Czasem jednak są takie sytuacje w życiu, że ratując kogoś, jednocześnie zrzucam ciężar na barki niewinnych ludzi. Czy taki postępek można wybaczyć?
Alicja Kostecka
30/08/2019
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Autorce w książce Zanim wstanie dla nas słońce, udało się zabrać czytelników w bardzo smutną przygodę. Nie chce zdradzać Wam zbyt wielu szczegółów jednak warto. Często się wzruszałam. Wątek kobiety wychowującej niepełnosprawne dziecko.. Ile trudu kosztuje to kobietę. Ile wyrzeczeń.... Wie tylko ona sama. Trudno nie zatrzymać się chociaż na chwilę, refleksje same napływają do naszej głowy.
Anna Biedrzyńska
30/08/2019
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Trudno mówić o tej książce ze spokojem. Jestem świeżo po lekturze. Trudna. Nie chcę Was zrazić oczywiście. Nie o to chodzi. Warto ją przeczytać. Pomyśleć. Zastanowić się nad naszymi czynami. Stefania popełniła jeden błąd. Błąd, który skutkował lawiną nieszczęść. Odsuwając jak najdalej problemy od córki, zrzuciła je na innych. Nie potrafiła jednak sobie tego wybaczyć. Scena, w której patrzy za kobietą, której "podarowała" niepełnosprawne dziecko. Moment rozmowy.... To wszystko rozłożyło mnie kompletnie na łopatki.
Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Trudno mówić o tej książce ze spokojem. Jestem świeżo po lekturze. Trudna. Nie chcę Was zrazić oczywiście. Nie o to chodzi. Warto ją przeczytać. Pomyśleć. Zastanowić się nad naszymi czynami. Stefania popełniła jeden błąd. Błąd, który skutkował lawiną nieszczęść. Odsuwając jak najdalej problemy od córki, zrzuciła je na innych. Nie potrafiła jednak sobie tego wybaczyć. Scena, w której patrzy za kobietą, której "podarowała" niepełnosprawne dziecko. Moment rozmowy.... To wszystko rozłożyło mnie kompletnie na łopatki.
Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Autorce w książce Zanim wstanie dla nas słońce, udało się zabrać czytelników w bardzo smutną przygodę. Nie chce zdradzać Wam zbyt wielu szczegółów jednak warto. Często się wzruszałam. Wątek kobiety wychowującej niepełnosprawne dziecko.. Ile trudu kosztuje to kobietę. Ile wyrzeczeń.... Wie tylko ona sama. Trudno nie zatrzymać się chociaż na chwilę, refleksje same napływają do naszej głowy.
Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Jedna z trudniejszych książek, które przyszło mi przeczytać. Cała seria łączy się w traumatyczną historię kobiet, na pozór ze sobą nie powiązanych. Ścieżki życia jednak przecinają się niespodziewanie. Nie zawsze jest to zależne od nas. Matka dla dziecka jest w stanie zrobić wszyskto. Czasem pod wpływem impulsu, czasem z bólu. Ona sama spełnia się widząc uśmiech potomstwa. Czasem jednak są takie sytuacje w życiu, że ratując kogoś, jednocześnie zrzucam ciężar na barki niewinnych ludzi. Czy taki postępek można wybaczyć?