Zanim wstanie dla nas słońce Gabriela Gargaś Książka
Wydawnictwo: | Filia |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 408 |
Format: | 130x200mm |
Rok wydania: | 2017 |
Wywiad z autorką
Szczegółowe informacje na temat książki Zanim wstanie dla nas słońce
Wydawnictwo: | Filia |
EAN: | 9788380753112 |
Autor: | Gabriela Gargaś |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa (miękka) |
Wydanie: | pierwsze |
Liczba stron: | 408 |
Format: | 130x200mm |
Rok wydania: | 2017 |
Data premiery: | 2017-09-27 |
Podmiot odpowiedzialny: | Grupa Wydawnicza Filia Sp. z o.o Kleeberga 2 61-615 Poznań PL e-mail: [email protected] |
Zainspiruj się podobnymi wyborami
Podobne do Zanim wstanie dla nas słońce
Inne książki Gabriela Gargaś
Inne książki z kategorii Romans
Oceny i recenzje książki Zanim wstanie dla nas słońce
Pomóż innym i zostaw ocenę!
Jedna z trudniejszych książek, które przyszło mi przeczytać. Cała seria łączy się w traumatyczną historię kobiet, na pozór ze sobą nie powiązanych. Ścieżki życia jednak przecinają się niespodziewanie. Nie zawsze jest to zależne od nas. Matka dla dziecka jest w stanie zrobić wszyskto. Czasem pod wpływem impulsu, czasem z bólu. Ona sama spełnia się widząc uśmiech potomstwa. Czasem jednak są takie sytuacje w życiu, że ratując kogoś, jednocześnie zrzucam ciężar na barki niewinnych ludzi. Czy taki postępek można wybaczyć?
Autorce w książce Zanim wstanie dla nas słońce, udało się zabrać czytelników w bardzo smutną przygodę. Nie chce zdradzać Wam zbyt wielu szczegółów jednak warto. Często się wzruszałam. Wątek kobiety wychowującej niepełnosprawne dziecko.. Ile trudu kosztuje to kobietę. Ile wyrzeczeń.... Wie tylko ona sama. Trudno nie zatrzymać się chociaż na chwilę, refleksje same napływają do naszej głowy.
Trudno mówić o tej książce ze spokojem. Jestem świeżo po lekturze. Trudna. Nie chcę Was zrazić oczywiście. Nie o to chodzi. Warto ją przeczytać. Pomyśleć. Zastanowić się nad naszymi czynami. Stefania popełniła jeden błąd. Błąd, który skutkował lawiną nieszczęść. Odsuwając jak najdalej problemy od córki, zrzuciła je na innych. Nie potrafiła jednak sobie tego wybaczyć. Scena, w której patrzy za kobietą, której "podarowała" niepełnosprawne dziecko. Moment rozmowy.... To wszystko rozłożyło mnie kompletnie na łopatki.
Trudno mówić o tej książce ze spokojem. Jestem świeżo po lekturze. Trudna. Nie chcę Was zrazić oczywiście. Nie o to chodzi. Warto ją przeczytać. Pomyśleć. Zastanowić się nad naszymi czynami. Stefania popełniła jeden błąd. Błąd, który skutkował lawiną nieszczęść. Odsuwając jak najdalej problemy od córki, zrzuciła je na innych. Nie potrafiła jednak sobie tego wybaczyć. Scena, w której patrzy za kobietą, której "podarowała" niepełnosprawne dziecko. Moment rozmowy.... To wszystko rozłożyło mnie kompletnie na łopatki.
Autorce w książce Zanim wstanie dla nas słońce, udało się zabrać czytelników w bardzo smutną przygodę. Nie chce zdradzać Wam zbyt wielu szczegółów jednak warto. Często się wzruszałam. Wątek kobiety wychowującej niepełnosprawne dziecko.. Ile trudu kosztuje to kobietę. Ile wyrzeczeń.... Wie tylko ona sama. Trudno nie zatrzymać się chociaż na chwilę, refleksje same napływają do naszej głowy.
Jedna z trudniejszych książek, które przyszło mi przeczytać. Cała seria łączy się w traumatyczną historię kobiet, na pozór ze sobą nie powiązanych. Ścieżki życia jednak przecinają się niespodziewanie. Nie zawsze jest to zależne od nas. Matka dla dziecka jest w stanie zrobić wszyskto. Czasem pod wpływem impulsu, czasem z bólu. Ona sama spełnia się widząc uśmiech potomstwa. Czasem jednak są takie sytuacje w życiu, że ratując kogoś, jednocześnie zrzucam ciężar na barki niewinnych ludzi. Czy taki postępek można wybaczyć?