Powiedz nam, co myślisz!
                    Pomóż innym i zostaw ocenę!
                    Zaloguj się, aby dodać opinię
                             
         
        
                        
    
                
            Milena H.
        
                13/09/2019
    
 
    
    opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
    
        Mało kto potrafi tak otwarcie pisać o akceptacji i potrzebie przynależności. Są to naturalne uczucia, o których rzadko się czyta! Historie, które stworzyła Miranda July są idealne na tzw. short story. Myślę, że dłuższa forma byłaby rozciągnięta i byłoby w niej dużo zbędnego tekstu. Autorka serwuje czytelnikom formę krótką, zwięzłą i na tematy, których się nie spodziewaliśmy. Czasem są to wręcz absurdalne historie, ale im więcej się nad nimi zastanawiamy, tym bardziej zapominamy o codzienności. Książka spełniła zatem swoją rolę. Odrywa od rzeczy, o których nie chcemy myśleć podczas czytania.
    
             
    
                
            Lidka Nawrot
        
                13/09/2019
    
 
    
    opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
    
        Stylu Mirandy July nie da się podrobić, jest to absolutnie fantastyczna autorka. Porusza tematy, o których boimy się mówić. Tematy, o których nie słyszymy. Łączy te dwie sytuacje i wyolbrzymia je do takiego stopnia, że zapadają nam w pamięć na długo. Tym sposobem czytamy o ludziach, którzy łączą się w pary ze strachu. Wszystko po to, by nie być singlem. Osoby dojrzałe, które młodość mają dawno za sobą decydują się na szkolenie z romantyczności...bardzo przykre przypadki, ale pokazują do czego potrafi doprowadzić samotność. Tonący chwyta się brzytwy. Idealny przykład. Smutne, lecz prawdziwe. A książka bardzo warta przeczytania. Polecam
    
             
    
                
            Daria
        
                13/09/2019
    
 
    
    opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
    
        Bardzo świeże myślenie autorki pozwoliło jej napisć naprawdę świetną książkę. Widać, że na co dzień jest związana ze środowiskiem filmowym, bo jej opowieści idealnie pasowałyby na scenariusze filmowe. Podejście autorki do bohaterów jest kontrowersyjne, czasem wulgarne. Narracja jest bardzo przyjemna dla czytalnika, czyta się płynnie i szybko. 
    
             
    
                
            Anonimowy użytkownik
        
                25/09/2024
    
 
    
    opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
    
        Bardzo świeże myślenie autorki pozwoliło jej napisć naprawdę świetną książkę. Widać, że na co dzień jest związana ze środowiskiem filmowym, bo jej opowieści idealnie pasowałyby na scenariusze filmowe. Podejście autorki do bohaterów jest kontrowersyjne, czasem wulgarne. Narracja jest bardzo przyjemna dla czytalnika, czyta się płynnie i szybko. 
    
             
    
                
            Anonimowy użytkownik
        
                25/09/2024
    
 
    
    opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
    
        Stylu Mirandy July nie da się podrobić, jest to absolutnie fantastyczna autorka. Porusza tematy, o których boimy się mówić. Tematy, o których nie słyszymy. Łączy te dwie sytuacje i wyolbrzymia je do takiego stopnia, że zapadają nam w pamięć na długo. Tym sposobem czytamy o ludziach, którzy łączą się w pary ze strachu. Wszystko po to, by nie być singlem. Osoby dojrzałe, które młodość mają dawno za sobą decydują się na szkolenie z romantyczności...bardzo przykre przypadki, ale pokazują do czego potrafi doprowadzić samotność. Tonący chwyta się brzytwy. Idealny przykład. Smutne, lecz prawdziwe. A książka bardzo warta przeczytania. Polecam
    
             
    
                
            Anonimowy użytkownik
        
                25/09/2024
    
 
    
    opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
    
        Mało kto potrafi tak otwarcie pisać o akceptacji i potrzebie przynależności. Są to naturalne uczucia, o których rzadko się czyta! Historie, które stworzyła Miranda July są idealne na tzw. short story. Myślę, że dłuższa forma byłaby rozciągnięta i byłoby w niej dużo zbędnego tekstu. Autorka serwuje czytelnikom formę krótką, zwięzłą i na tematy, których się nie spodziewaliśmy. Czasem są to wręcz absurdalne historie, ale im więcej się nad nimi zastanawiamy, tym bardziej zapominamy o codzienności. Książka spełniła zatem swoją rolę. Odrywa od rzeczy, o których nie chcemy myśleć podczas czytania.
    
             
    
                
            Sabina Gonciarz
        
                23/09/2019
    
 
    
    opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
    
        Lubię tę autorkę. „Pierwszy bandzior" urzekł mnie całkowicie, długo byłam pod wrażeniem. Nie inaczej było w przypadku „Pasujesz tu najlepiej". Kocham wracać, zaczytywać się i co rusz odkrywać w tych opowiadaniach coś nowego. 
    
             
    
                
            Jerzy Kania
        
                23/09/2019
    
 
    
    opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
    
        Pozornie lekkie, groteskowe opowiadania. Jednak gdy wejdziemy głębiej w treść odkryjemy, że pod całym tym absurdem kryje się szczera i bezkompromisowa obserwacja współczesności. Ludzkie problemy, pragnienia, szaleństwa, zawistne kroczenie do celu po trupach. Ale czy o to rzeczywiście powinno chodzić w naszym życiu? 
    
             
    
                
            Mia
        
                23/09/2019
    
 
    
    opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
    
        Książka, która idealnie oddaje współczesne czasy - pełne chłodu, przemocy i agresji, nieustannej walki o dominację, obłudę i zawiść. Świetnie zbudowane portrety psychologiczne bohaterów, dzięki którym łatwiej odkryć głębszy sens i zobaczyć, co powinno być najważniejsze dla każdego z nas.
    
             
    
                
            Renata Bień
        
                02/10/2019
    
 
    
    opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
    
        Ten zbiór opowiadań jest świetny! Mirandzie July wciąż udaje się uchwycić całe niezręczne, desperackie, niewygodne piękno związane z próbą bycia człowiekiem w świecie, którego nie rozumiesz. Autorka nie przestaje mnie zaskakiwać