Powiedz nam, co myślisz!
Pomóż innym i zostaw ocenę!
Zaloguj się, aby dodać opinię
Paweł Ziemba
31/05/2022
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Jest to nie tyle reportaż, co cykl reportaży. Każdy w nieco innej formie dostosowanej do opisywanej postaci. W temacie Dragu jest to unikalna forma, zwykle mamy albumy, czy wywiady z pojedynczymi postaciami. Zgromadzenie w jednym miejscu takiej różnorodności jest nowatorskie na świecie. Daje to czytelnikowi możliwość porównania motywacji i działań poszczególnych bohaterek. Napisałem bohaterek, choć znajdziemy też kilku Drag Kingów. Całą podróż po polskim świecie dragu rozpoczynamy od ikonicznej Kim Lee, a kończymy przy naszej najdojrzalszej Loli.Historie opowiedziane są tak jak mistrzowie reportażu potrafią. Każda jest kompletnym opisem, jednocześnie zachęca do dalszego szukania informacji. Sama forma poszczególnych rozdziałów odzwierciedla charakter postaci. Niektóre są uporządkowane chronologicznie, podzielone na podrozdziały. Inne chaotycznie przeplatają aktualne wydarzenia z historią. Wymaga to od czytelnika dostrojenia się, nie pozwala aby poszczególne historie się mieszały. Brak jest wątku podającego kolejność, czy fabułę całości. Mimo to w każdej historii znajdziemy wspólne elementy dające możliwość porównania bohaterek na kilku płaszczyznach, jak na przykład podejścia do makeupu.Mankamentem jest jednak brak ilustracji. Wszak sztuka Dragu polega na ilustracji - poprzez makijaż, kreację, czy scenę. Zapewne zaangażowany czytelnik/czytelniczka znajdzie sobie odpowiednie ilustracje w Internecie, jednak zdaje się, że osoby czytające z przypadku nie koniecznie będą chciały ponosić dodatkowy wysiłek. Tym bardziej szkoda, że widać jak duży wysiłek poniósł autor, zawierając w tekście szczegółowe adnotacje do źródeł. Dzięki temu jest to nie tyle reportaż co dokument.
Anonimowy użytkownik
25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
Jest to nie tyle reportaż, co cykl reportaży. Każdy w nieco innej formie dostosowanej do opisywanej postaci. W temacie Dragu jest to unikalna forma, zwykle mamy albumy, czy wywiady z pojedynczymi postaciami. Zgromadzenie w jednym miejscu takiej różnorodności jest nowatorskie na świecie. Daje to czytelnikowi możliwość porównania motywacji i działań poszczególnych bohaterek. Napisałem bohaterek, choć znajdziemy też kilku Drag Kingów. Całą podróż po polskim świecie dragu rozpoczynamy od ikonicznej Kim Lee, a kończymy przy naszej najdojrzalszej Loli.Historie opowiedziane są tak jak mistrzowie reportażu potrafią. Każda jest kompletnym opisem, jednocześnie zachęca do dalszego szukania informacji. Sama forma poszczególnych rozdziałów odzwierciedla charakter postaci. Niektóre są uporządkowane chronologicznie, podzielone na podrozdziały. Inne chaotycznie przeplatają aktualne wydarzenia z historią. Wymaga to od czytelnika dostrojenia się, nie pozwala aby poszczególne historie się mieszały. Brak jest wątku podającego kolejność, czy fabułę całości. Mimo to w każdej historii znajdziemy wspólne elementy dające możliwość porównania bohaterek na kilku płaszczyznach, jak na przykład podejścia do makeupu.Mankamentem jest jednak brak ilustracji. Wszak sztuka Dragu polega na ilustracji - poprzez makijaż, kreację, czy scenę. Zapewne zaangażowany czytelnik/czytelniczka znajdzie sobie odpowiednie ilustracje w Internecie, jednak zdaje się, że osoby czytające z przypadku nie koniecznie będą chciały ponosić dodatkowy wysiłek. Tym bardziej szkoda, że widać jak duży wysiłek poniósł autor, zawierając w tekście szczegółowe adnotacje do źródeł. Dzięki temu jest to nie tyle reportaż co dokument.