To zadziwiające jak pusto zrobiło się w domu bez Leokadii. Wszystko stało na swoim miejscu, a mimo to głos odbijał się od ścian szerokim, dudniącym echem, jakby wyniesiono ze środka meble i pozwijano dywany. Leokadia nigdy nie była osobą wylewną i towarzyską, ale po zniknięciu Anny całkiem zamknęła się w sobie. Zyskała nową przestrzeń, której nie potrafiła w żaden sposób zapełnić. najboleśniejsze było to, że nie potrafiła jej wypełnić sobą. Pozostał niepokój podobny do natrętnej melodii dźwięczącej nieustannie gdzieś w tle. Nic nie było w stanie jej zagłuszyć. Jednostajny szum komputera tylko stępiał zmysły i zmieniał konsystencję czasu ze stałej w mamałygowatą. Ze swojego okna widziałam powtarzający się rytuał. Nie miała nic innego do roboty, dlatego co wieczór, mniej więcej o tej samej porze, zasiadała przed monitorem. Bardzo często światło gasło dopiero nad ranem. Szukała wirtualnych przyjaciół przeważnie na forach religijnych. Anonimowe rozmowy ciągnęły się w nieskończoność i prowadziły donikąd. Leokadia robiła wszystko, żeby zagłuszyć ciszę. W ciszy ktoś nagle podłączał wzmacniacze i ustawiał gałkę głośności w pozycji maks. Melodia rozbrzmiewała wtedy na cały regulator i potęga dźwięku niemalże wbijała ją w ziemię jak nędznego robaka.
Na północ Katarzyna Brzóska
Oprawa miękka |
ISBN: 978-83-657-9528-1 |
EAN: 9788365795281 |
Liczba stron: 220 |
Format: 14.5x21.0cm |
Cena detaliczna: 44,30 zł |
31,73 zł
26,45 zł - najniższa cena z 30 dni przed obniżką
44,30 zł - cena detaliczna
Dodaj do koszyka
Do koszyka
Kup w pakiecie
Kupuj więcej i oszczędzaj
Opis
Inni klienci sprawdzali również
Inne książki z tej kategorii
Recenzje
Zapraszamy do napisania własnej recenzji, możesz wysłać do nas tekst przez formularz.
"Na Północ"-magiczna opowieść o spełnieniu
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem 2019-01-25Opowiedziana historia wydaje się nieprawdopodobna, mocno zabarwiona baśnią, ale jeśli na chwilę oderwiemy się od krępującej umysł logiki, okaże się, że to, co nierzeczywiste jest prawdziwe, namacalne i całkiem konkretne. W świecie wykreowanym przez Katarzynę Brzóskę rządzą emocje, życie wewnętrzne bohaterek, wszak to kobiety znalazły się w centrum, jest tu najistotniejsze. Autorka z dużą sprawnością dociera do najgłębszych zakamarków ludzkiej psychiki. Narracja prowadzona równolegle z perspektywy wszystkich postaci to zabieg, jak dla mnie , mistrzowski. Utwór, choć wielopoziomowy, nie jest przeznaczony wyłącznie dla wytrawnego czytelnika. Symbolika kart Tarota, zwłaszcza przy słabej znajomości tematu nieco utrudnia odbiór, jednak nawet zupełny laik w tej dziedzinie może najlepiej dla siebie odczytać tę powieść.
"Na Północ" to podróż, podróż do wewnątrz, w głąb siebie; to opowieść o zrealizowanej potrzebie miłości, o jedności i pełni. Annika, główna bohaterka, doświadcza spełnienia w poliamorycznym związku z mężczyznami uosabiającymi 4 żywioły. Związek ten pozwala jej zbudować się na nowo, odrodzić. Spełniona miłość, zwłaszcza w fizycznym aspekcie to najlepsza terapia, dzięki której można odegnać zmory przeszłości, oswoić mrok, pokonać lęk.
Historia Anniki jest w gruncie rzeczy optymistyczna. Uczy, że niemożliwe staje się możliwe. Bohaterka zanurzona w głębokiej otchłani odbija się od dna, pokonuje depresję. Czy faktycznie została ocalona dzięki braciom Livkvist? A może uleczyła ją terapeutyczna moc snu? Zapraszam czytelników do odszukania właściwej odpowiedzi.
Najprzyjemniejszą przestrzenią utworu jest dla mnie Jaskinia Völvy-dom uciech stworzony dla kobiet. Istniejący po to, by każdej bywalczyni zagwarantować rozkosz w sposób indywidualnie dobrany i najbardziej dla niej odpowiedni. Kobieta nie jest tu robotem do seksu lub, w katolickim ujęciu, prokreacji, lecz osobą zupełnie wyjątkową, której należy poświęcić odpowiednią ilość uwagi tak, by poczuła się naprawdę piękna.
I język: soczysty, barwny, chwilami poetycki, czasem bezpretensjonalnie dosadny. Autorka nie tylko z dużą lekkością operuje słowem, widać bowiem wyraźnie, że odbiera świat wszystkimi zmysłami. Słowa, kolory ,dźwięki i emocje tworzą nieprzypadkowe konstelacje, bardzo przyjemne w odbiorze. Utwór pełen jest opisów rozbudzających wyobraźnię i choć trudno wybrać te najlepsze, mocno urzekła mnie scena zbierania ziół. Dlaczego? Bo nagle, niepostrzeżenie dotarłam do leśmianowskiego świata "malinowego chruśniaka". Erotyka Katarzyny Brzóski nie jest ani banalna, ani przerysowana.To idealne połączenie wyrafinowania, subtelności, poezji i dobrego smaku. Ten sposób pisania wciąga bez reszty.
Autorce dość dobrze powiodła się próba pokazania odmiennej mentalności mieszkańców Polski i Szwecji. I tak, małomiasteczkowość, katolickie zakłamanie znalazły się w opozycji do szeroko pojętej wolności.
"Na Północ" to dobra propozycja dla miłośników realizmu magicznego a nawet wielbicieli powieści fantasy. Utwór na pewno spodoba się kobietom, a feministkom w szczególności. Niewątpliwie będzie to interesująca lektura dla osób o dużej literackiej i emocjonalnej wrażliwości. Polecam serdecznie.
Powiedz, co sądzisz o tej książce
Dodaj recenzję+
Komentarze
Podziel się opinią z innymi czytelnikami i fanami księgarni.
Komentarze nie są potwierdzone zakupem