Powiedz nam, co myślisz!
                    Pomóż innym i zostaw ocenę!
                    Zaloguj się, aby dodać opinię
                             
         
        
                        
    
                
            Hanna Mommy_and_books
        
                12/09/2022
    
 
    
    opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
    
        Czy lubicie horrory? Czy wolicie je oglądać, czy raczej czytać? Ja do takich filmów i książek podchodzę z dużą rezerwą. Jednak ostatnio postanowiłam dać szansę horrorowi i przeczytałam najnowszą powieść Thomasa Olde Heuvelt pod tytułem "Hex". Po tytule od razu domyśliłam się, że ta historia będzie o jakieś wiedźmie lub czarownicy. I szczerze wam powiem, że się nie pomyliłam.Tytułowa "HeX" to pewna aplikacja stworzona na potrzeby mieszkańców malowniczego miasteczka Black Spring nad rzeką Hudson. Ma na celu informować ich gdzie aktualnie przebywa ślepa i niema wiedźma. Kim jest owa wiedźma? To Katherine van Wyler, która żyła w XVII wieku. W swoim życiu przeżyła mnóstwo tragedii. Na końcu swojego życia została zamordowana. Teraz w naszym wieku nie daje mieszkańcom miasteczka w Black Spring spokoju. Dlaczego?Każdy, kto się tutaj urodzi, będzie musiała tutaj umrzeć. Nigdy nie będzie mógł się wyprowadzić, a jeżeli to zrobi, zginie. Każdy, to się tutaj przeprowadzi, już nigdy nie opuści tego miasteczka. Taka niestety jest klątwa wiedźmy. Do tego wszystkiego dochodzi fakt, że nasi bohaterowie muszą chronić wiedźmę przed jej ujawnieniem światu. Nie można do niej mówić ani jej dotykać. Złamanie tego zakazu grozi śmiercią. Ze względu na wiedźmę i turystów miasteczko jest monitorowane. Co robią mieszkańcy, żeby obcy ludzie nie chcieli się tutaj wprowadzić? Co się stanie, gdy nasza wiedźma odzyska wzrok i przemówi?A co powiecie na młodzież, która zacznie ujawniać światu istnienie Katherine? Co im za to grozi? Czy poniosą tego ogromne konsekwencje? Przeczytajcie, do czego zdolny jest człowiek pod presją społeczeństwa.Ta historia mnie przeraziła. Do dzisiaj mam tę wiedźmę w głowie. Uważajcie na siebie. Może i do was wpadnie Katherine, stanie przy waszym łóżku i będzie was "obserwowała". Polecam czytać "Hex" wieczorem. Idealny klimacik. Gwarantuję, że nocka będzie nieprzespana. Autor miał ciekawy pomysł na powieść.Po poprzedniej jego powieści ("ECHO") miałam mieszane uczucia, co tutaj zastanę, jednak wiedźma się obroniła. Mało tego, chętnie zobaczyłabym "Hex" na dużym ekranie. Co wy myślicie na ten temat? Zamknięte miasteczko, a w nim szalejąca upiorna wiedźma. Podczas czytania nie miałam czasu na nudę. Byłam ciekawa, jak to się wszystko zakończy. Czy jesteście gotowi poznać Katherine van Wyler? Przypomnę wam zasady, gdyby was nawiedziła: nie mówcie do niej, ani jej nie dotykajcie.Z całego serca polecam "HeX" mommy_and_books. 
    
             
    
                
            Anonimowy użytkownik
        
                25/09/2024
    
 
    
    opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem
    
        Czy lubicie horrory? Czy wolicie je oglądać, czy raczej czytać? Ja do takich filmów i książek podchodzę z dużą rezerwą. Jednak ostatnio postanowiłam dać szansę horrorowi i przeczytałam najnowszą powieść Thomasa Olde Heuvelt pod tytułem "Hex". Po tytule od razu domyśliłam się, że ta historia będzie o jakieś wiedźmie lub czarownicy. I szczerze wam powiem, że się nie pomyliłam.Tytułowa "HeX" to pewna aplikacja stworzona na potrzeby mieszkańców malowniczego miasteczka Black Spring nad rzeką Hudson. Ma na celu informować ich gdzie aktualnie przebywa ślepa i niema wiedźma. Kim jest owa wiedźma? To Katherine van Wyler, która żyła w XVII wieku. W swoim życiu przeżyła mnóstwo tragedii. Na końcu swojego życia została zamordowana. Teraz w naszym wieku nie daje mieszkańcom miasteczka w Black Spring spokoju. Dlaczego?Każdy, kto się tutaj urodzi, będzie musiała tutaj umrzeć. Nigdy nie będzie mógł się wyprowadzić, a jeżeli to zrobi, zginie. Każdy, to się tutaj przeprowadzi, już nigdy nie opuści tego miasteczka. Taka niestety jest klątwa wiedźmy. Do tego wszystkiego dochodzi fakt, że nasi bohaterowie muszą chronić wiedźmę przed jej ujawnieniem światu. Nie można do niej mówić ani jej dotykać. Złamanie tego zakazu grozi śmiercią. Ze względu na wiedźmę i turystów miasteczko jest monitorowane. Co robią mieszkańcy, żeby obcy ludzie nie chcieli się tutaj wprowadzić? Co się stanie, gdy nasza wiedźma odzyska wzrok i przemówi?A co powiecie na młodzież, która zacznie ujawniać światu istnienie Katherine? Co im za to grozi? Czy poniosą tego ogromne konsekwencje? Przeczytajcie, do czego zdolny jest człowiek pod presją społeczeństwa.Ta historia mnie przeraziła. Do dzisiaj mam tę wiedźmę w głowie. Uważajcie na siebie. Może i do was wpadnie Katherine, stanie przy waszym łóżku i będzie was "obserwowała". Polecam czytać "Hex" wieczorem. Idealny klimacik. Gwarantuję, że nocka będzie nieprzespana. Autor miał ciekawy pomysł na powieść.Po poprzedniej jego powieści ("ECHO") miałam mieszane uczucia, co tutaj zastanę, jednak wiedźma się obroniła. Mało tego, chętnie zobaczyłabym "Hex" na dużym ekranie. Co wy myślicie na ten temat? Zamknięte miasteczko, a w nim szalejąca upiorna wiedźma. Podczas czytania nie miałam czasu na nudę. Byłam ciekawa, jak to się wszystko zakończy. Czy jesteście gotowi poznać Katherine van Wyler? Przypomnę wam zasady, gdyby was nawiedziła: nie mówcie do niej, ani jej nie dotykajcie.Z całego serca polecam "HeX" mommy_and_books.