A co, jeśli historia rzeczywiście lubi się powtarzać?
Jak wyobrażasz sobie koniec świata?
Jako zabójczą asteroidę, która z całą siłą uderzy w naszą planetę i zniszczy ją doszczętnie? Potężną falę upałów, która zaleje cały świat, unicestwi życie zwierząt i roślin? A może jako wielki wybuch wulkanu, którego lawa pokryje kontynenty?
Każdy z tych scenariuszy jest prawdopodobny.
A to dlatego, że wszystko już było.
Peter Brannen, wielokrotnie nagradzany dziennikarz naukowy, przenosi się wraz z czytelnikami w daleką przeszłość. Burzliwą, zagadkową i pełną tajemnic. Opisuje pięć największych masowych wymierań, do których w ciągu milionów lat doszło na naszej planecie. Bada analogie pomiędzy zmianami klimatycznymi XXI wieku a tymi, które doprowadziły do największych kataklizmów w dziejach świata. Analizuje możliwe scenariusze. Spotyka się z naukowcami – paleontologiami, geologami, paleoklimatologami – którzy nie tylko badają historię naszej planety, ale również przyglądają się jej obecnej kondycji.
Wszystko po to, aby udowodnić, że tak naprawdę niewiele trzeba, aby Ziemia przestała istnieć.
Końce świata to fascynująca opowieść o naszej planecie, o jej wielokrotnych początkach i końcach. Wnikliwe spojrzenie w przyszłość.
To także idealny prezent dla znajomego, który nie wierzy w zmiany klimatyczne. Książka, którą powinien przeczytać każdy.
Peter Brannen – wielokrotnie nagradzany dziennikarz naukowy, specjalizujący się między innymi w astrobiologii, paleontologii i biologii ewolucyjnej. Publikował na łamach „The Guardian”, „Washington Post”, „New York Times”.
Końce świata. Niezwykła opowieść o tym, jak wymierała nasza planeta Peter Brannen
49,99 zł
Produkt niedostępny
7,00 zł - najniższa cena z 30 dni przed obniżką
Powiadom mnie
Powiadom
Opis
Zajrzyj do środka
Inni klienci sprawdzali również
Inne książki z tej kategorii
Recenzje
Zapraszamy do napisania własnej recenzji, możesz wysłać do nas tekst przez formularz.
Elzbieta Kozak
koniec
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem 2022-07-27
„Końce świata. Niezwykła opowieść o tym, jak wymierała nasza planeta." Petera Brannena to wbrew pozorom nie do końca apokaliptyczna, czarna wizja historii dziejów Ziemi. Autor zabiera nas w podróż do początków życia i uświadamia nam, że wymieranie to nie tylko koniec dinozaurów. Oraz to, że zawsze po wymieraniu następowało odrodzenie. I za każdym razem były to całkiem inne stworzenia. Uświadamia nam również jak krótko w skali istnienia Ziemi istnieją ludzie. Jest to myśl z jednej strony niesamowicie odkrywcza- przynajmniej dla mnie. Jak również nieco przerażająca, bo nasuwa się pytanie: kto nastanie po nas?
Myślę, że „Końce świata" to lektura dla każdego, bez względu na zainteresowania, bo chociaż zasadniczo odnosi się do pradziejów Ziemi, to sama kwestia wymierania wskutek zmian klimatu jest jak najbardziej na czasie. A wiadomo, że poznanie historii oraz mechanizmów działania „apokalipsy" może nam pomóc uniknąć kolejnej.
Myślę, że „Końce świata" to lektura dla każdego, bez względu na zainteresowania, bo chociaż zasadniczo odnosi się do pradziejów Ziemi, to sama kwestia wymierania wskutek zmian klimatu jest jak najbardziej na czasie. A wiadomo, że poznanie historii oraz mechanizmów działania „apokalipsy" może nam pomóc uniknąć kolejnej.
Paulina Cieślewicz
Pył na wietrze
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem 2022-06-28
"Niewielu deweloperów wie o skamieniałościach, jakie kryją tereny, na których mają powstać kolejne osiedla, niewielu się nimi przejmuje, a większość Amerykanów nie ma pojęcia, że ta cienka warstewka cywilizacji, z centrami handlowymi, chodnikami i odpowiednio nawodnionymi trawnikami, jest osadzona na niezgłębionym podziemnym świecie pradawnych reliktów."
Ten cytat to kwintesencja też książki, który powinien przeczytać każdy zainteresowany zjawiskami, jakie miały wpływ i nadal mają na naszą planetę.
Autor snuje opowieść o pradawnych dziejach Ziemi. Przedstawia nam pięć największych wymierań (kryzysów biotycznych) jakie działy się na naszej planecie. Opisuje ich skutki i snuje wizję odnośnie przyszłości świata. Razem z nim odbywamy fascynującą podróż miliony lat wstecz, wkraczamy do świata, którego ślad wciąż jest obecny w naszych czasach.
Dzisiejszy obraz Ziemi różni się znacznie od tego z przeszłości. Przede wszystkim istniał jeden superkontynent otoczony oceanem. Na skutek wielu zmian w ekosystemie świata powstały z niego kolejne aż do kontynentów znanych nam dziś. Co ciekawe proces powstawania nowych kontynentów jest aktywny także dziś i za kilka milionów lat świat, który znamy dzisiaj przestanie istnieć.
Uderzająca jest świadomość tego, że szczątki przeszłości są tuż obok nas, że jesteśmy małym trybikiem w cyklu życia Natury, że za parę milionów lat nas tutaj nie będzie. Nie zastanawiamy się nad tym, jak działania człowieka mogą doprowadzić do kolejnego wymierania gatunków, w tym także naszego. Żyjemy beztrosko i bezrefleksyjnie. A z drugiej strony na myśl przychodzi mi wniosek, że bez tej przeszłości nie byłoby nas, a bez nas teraz, nie będzie kolejnego świata.
Zwykle nie sięgam po tego rodzaju książki, ale zaciekawiła mnie osoba autora, z którym oglądałam kiedyś wywiad. Opowiadał o dziejach ziemi, przedstawiał ciekawe plansze i ilustracje przedstawiające wymarłe gatunki roślin i zwierząt. Niektóre z nich były naprawdę przerażające, ponieważ ukazywały ogromne ryby i krokodyle.
Ten cytat to kwintesencja też książki, który powinien przeczytać każdy zainteresowany zjawiskami, jakie miały wpływ i nadal mają na naszą planetę.
Autor snuje opowieść o pradawnych dziejach Ziemi. Przedstawia nam pięć największych wymierań (kryzysów biotycznych) jakie działy się na naszej planecie. Opisuje ich skutki i snuje wizję odnośnie przyszłości świata. Razem z nim odbywamy fascynującą podróż miliony lat wstecz, wkraczamy do świata, którego ślad wciąż jest obecny w naszych czasach.
Dzisiejszy obraz Ziemi różni się znacznie od tego z przeszłości. Przede wszystkim istniał jeden superkontynent otoczony oceanem. Na skutek wielu zmian w ekosystemie świata powstały z niego kolejne aż do kontynentów znanych nam dziś. Co ciekawe proces powstawania nowych kontynentów jest aktywny także dziś i za kilka milionów lat świat, który znamy dzisiaj przestanie istnieć.
Uderzająca jest świadomość tego, że szczątki przeszłości są tuż obok nas, że jesteśmy małym trybikiem w cyklu życia Natury, że za parę milionów lat nas tutaj nie będzie. Nie zastanawiamy się nad tym, jak działania człowieka mogą doprowadzić do kolejnego wymierania gatunków, w tym także naszego. Żyjemy beztrosko i bezrefleksyjnie. A z drugiej strony na myśl przychodzi mi wniosek, że bez tej przeszłości nie byłoby nas, a bez nas teraz, nie będzie kolejnego świata.
Zwykle nie sięgam po tego rodzaju książki, ale zaciekawiła mnie osoba autora, z którym oglądałam kiedyś wywiad. Opowiadał o dziejach ziemi, przedstawiał ciekawe plansze i ilustracje przedstawiające wymarłe gatunki roślin i zwierząt. Niektóre z nich były naprawdę przerażające, ponieważ ukazywały ogromne ryby i krokodyle.
Powiedz, co sądzisz o tej książce
Dodaj recenzję+
Komentarze
Podziel się opinią z innymi czytelnikami i fanami księgarni.
Komentarze nie są potwierdzone zakupem