Zanim powiesz żegnaj Harlan Coben, Reese Witherspoon Książka

Dwoje gigantów, jedna książka! To Harlan Coben i Reese Witherspoon, czyli jeden z najpopularniejszych autorów thrillerów na świecie i aktorka, producentka i promotorka literatury, w centrum której stoją kobiety. Razem stworzyli tytuł, w którym widoczne jest wszystko to, co dla nich tak charakterystyczne - to “Zanim powiesz żegnaj”. Gatunkowo jest to dynamiczny thriller medyczny, w którym szybka akcja, twisty fabularne, ale i pytania o postęp medyczny i gonienie za młodością za wszelką cenę są siłą napędową opowieści. Przewodzi jej postać kobieca, której wielowarstwowość, siła, ambicja, ale też i zagubienie w zwyczajnym życiu dają obraz postaci z krwi i kości. To chirurżka plastyczna, która wskutek jednej straty, straciła w życiu wszystko. Teraz dostaje okazję, by jedna nie do końca legalna usługa medyczne przywróciła jej to, co jeszcze można przywrócić. Czy jednak cena mimo wszystko nie będzie za wysoka? Fabuła powieści szybko osadza nas w świecie wielkich pieniędzy, ogromnych, ociekających złotem luksusów. To tło zdarzeń, które sprawia, że możemy zapomnieć na chwilę o zwykłej codzienności, przenieść się do całkowicie innego świata, w którym moralność nabiera innego znaczenia… Przede wszystkim książka zapewnia solidną dawkę rozrywki, ale mimo to nie jest to rozrywka pusta - fabuła niesie ważne pytania o cenę postępu, o technologie, ale też po prostu o to, czy pogodzenie się ze stratą jest tak naprawdę możliwe. Ocena finalna? Duet Coben-Witherspoon spisał się dobrze!

Kiedy zobaczyłam, że Harlan Coben łączy siły z Reese Witherspoon, moja ciekawość sięgnęła zenitu. Bo jak tu przejść obojętnie obok thrillera, w którym spotykają się mistrz twistów, którego powieści uwielbiam i błyskotliwa kobieta, która ma nosa do historii, o których mówi cały świat? Od razu wiedziałam, że to będzie coś wyjątkowego. I miałam rację. Ich wspólnie dziecko nie uczy się chodzić, nie raczkuje, a od razu wciska turbo, wskakując saltem i kopiąc z półobrotu. I mamy tu historię napisaną z dużym rozmachem obejmującą świat luksusu, zaawansowanej medycyny i moralnej zgnilizny zarazem. Historię, która nie tylko trzyma w napięciu, ale też skłania do refleksji nad granicami człowieczeństwa i ludzkich możliwości. Główna bohaterka, Maggie jest chirurgiem z pasją i olbrzymim talentem, ale po tragicznym wydarzeniu w swoim życiu traci prawo wykonywania zawodu. Kiedy pojawia się oferta od rosyjskiego oligarchy potrzebującego operacji plastycznej i jednocześnie oczekującego maksimum dyskrecji, Maggie zgadza się podjąć zadania. Nie spodziewa się, że tym samym wchodzi do jaskini lwa i otwiera skrzynię z demonami, które nie zdążyły jeszcze zasnąć. To powieść wielowątkowa, w której świat bezkompromisowego bogactwa, władzy, nowatorskich rozwiązań medycznych, również wątpliwych moralnie eksperymentów, czy przyprawiającego o dreszcze wykorzystania technologii AI łączy się z osobistą tragedią bohaterki. Nieprzepracowana żałoba, teorie związane ze śmiercią jej męża i chęć odkrycia prawdy, dlaczego i czy w ogóle do niej doszło, są siłą napędową zarówno Maggie, jak i fabuły całego thrillera. Maggie na szczęście nie walczy sama. Po jej stronie stoją siostra, geniuszka od nowych technologii i teść Sznycel, twardy facet z sercem po właściwej stronie. I to on w tym przedstawieniu zagarnia niemal całą sympatię widowni, choć nie jest postacią nieskazitelną, bo i w jego duszy czai się mrok. Lubię thrillery medyczne i tu również z fascynacją czytałam zarówno o pionierskich rozwiązaniach, procedurach medycznych, jak i o tej ciemnej stronie medycyny, która niektórych kusi pieniądzem, u innych wywołuje „syndrom boga”. Zwroty akcji i jej dynamika trzymały w napięciu aż do końca, który przyznaję, musiałam przeczytać dwukrotnie, tak mnie zszokował i jednocześnie zostawił z poczuciem, że nie wszystkie karty zostały odkryte… Harlan Coben zapowiedział, że to był jedyny duet, na który się zgodził, a szkoda, bo mam wrażenie, że udział Reese Witherspoon wniósł do powieści powiew świeżości i nowoczesności. Dla mnie jej lektura była przyjemnością i fascynującą rozrywką zarazem. I oczami wyobraźni już widziałam serial z Maggie i Sznyclem w rolach głównych.

"Zanim powiesz żegnaj" to świetny thriller autorstwa cudownej aktorki Reese Witherspoon i wyjątkowego Harlana Cobena. Ich wspólna powieść od samego początku wciąga czytelnika w swój wir i nie pozwala o sobie zapomnieć, po przeczytaniu. Poznacie tutaj niezwykłą kobietę, która stanie przed trudnym wyborem. Jest lekarką — chirurgiem wojskowym, pozbawioną praw do wykonania tego zawodu. Mimo tego dostaje propozycję nie do odrzucenia. Ona wprowadzi ją w świat pełen kłamstw, obłudy i oczywiście niebezpieczeństw, które mogą doprowadzić do śmierci. Będzie naprawdę grubo. Kibicowałam Maggie McCabe i mocno jej współczułam. Bardzo się o nią bałam, ponieważ stąpała po bardzo cienkim lodzie. Jeżeli lubicie sensacyjne thrillery, w których są pościgi, zdrady, niebezpieczeństwa, które ukryte są na każdym kroku, a akcja jest wartka i zaskakująca, to śmiało sięgnijcie po "Zanim powiesz żegnaj" autorstwa Reese Witherspoon i Harlana Cobena. Po proszę o więcej powieści tego duetu.

Muszę przyznać, że kiedy zobaczyłam ten duet autorski – Harlan Coben i Reese Witherspoon – pomyślałam: to musi być hit, albo wielkie rozczarowanie. Na szczęście to pierwsze. To jest ten typ thrillera, który dosłownie kradnie czas i sprawia, że kładziesz się spać o 2:00, bo "jeszcze jeden rozdział". Książka opowiada o Maggie McCabe, byłej chirurg wojskowej, która ma za sobą tragedię i utratę wszystkiego. Kiedy dostaje ofertę pracy w luksusowej klinice dla najbogatszych na świecie, wierzy, że to jej druga szansa. I tu Coben, z pomocą Witherspoon, wbija szpilę. Luksusowy świat okazuje się być siecią kłamstw, spisków i tajemnic, za którymi stoją globalne elity. Widać tu idealne połączenie stylów: mamy dynamiczną akcję, typową dla Cobena (pościgi, nagłe zwroty, międzynarodowy zasięg – Dubaj, Rosja, USA), ale też głębię psychologiczną i emocjonalną w portretowaniu Maggie. Czułam jej ból, jej determinację i dylematy moralne. Fajnie, że to nie jest tylko pusta sensacja. Bardzo na plus zaskoczyły mnie wątki techniczne i medyczne. Chirurgia plastyczna, wątpliwości etyczne w medycynie, no i ten element science fiction, czyli griefbot (AI, która odtwarza osobowość zmarłych). To było naprawdę intrygujące i dało do myślenia: jak daleko może posunąć się technologia i pieniądz? Akcja jest wartka, fabuła gęsta, chociaż przyznam, że parę razy wydawało mi się, że wiem, co się wydarzy – ale i tak Coben potrafił mnie zmylić na sam koniec. To nie jest thriller idealny, bo czasem akcja idzie na tak wielki "hollywoodzki" rozmach, że brakuje mi wiarygodności, ale hej – kto czyta Cobena dla realizmu, a nie dla adrenaliny? Jeśli lubicie książki, które mają tempo filmu akcji, do tego silną kobiecą bohaterkę i spisek sięgający szczytów władzy, to po tę pozycję zdecydowanie trzeba sięgnąć. Idealny page-turner, który pozwala oderwać się od rzeczywistości na długie godziny