Madame Piaf i pieśń o miłości Michelle Marly Książka
Wydawnictwo: | Znak Horyzont |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Wydanie: | Pierwsze |
Liczba stron: | 400 |
Format: | 135x208 |
Rok wydania: | 2021 |
Zajrzyj do środka
Szczegółowe informacje na temat książki Madame Piaf i pieśń o miłości
Wydawnictwo: | Znak Horyzont |
EAN: | 9788324079940 |
Autor: | Michelle Marly |
Tłumaczenie: | Ewa Mikulska-Frindo |
Rodzaj oprawy: | Okładka broszurowa ze skrzydełkami |
Wydanie: | Pierwsze |
Liczba stron: | 400 |
Format: | 135x208 |
Rok wydania: | 2021 |
Data premiery: | 2021-09-15 |
Język wydania: | polski |
Podmiot odpowiedzialny: | Społeczny Instytut Wydawniczy Znak Sp. z o.o. Tadeusza Kościuszki 37 30-105 Kraków PL e-mail: [email protected] |
Zainspiruj się podobnymi wyborami
Podobne do Madame Piaf i pieśń o miłości
Inne książki Michelle Marly
Inne książki z kategorii Literatura obyczajowa
Oceny i recenzje książki Madame Piaf i pieśń o miłości
Filigranowa. Niska. Wróbelek - Piaf.Odważna. Silna. Z mocnym brzmieniem. Więc może jednak lwica?Kolejna biografia kobiety, która ciekawi i była ciekawa świata. Z dzieciństwem, które nie uczy akceptacji siebie, ale każe kimś się stawać, kreować, zakładać maski. Kontrowersje, upadki, ale wśród tych walących się murów jest talent nie przestał płonąć. Ocalał. Był schronieniem, w którym można się skulić. Lektura - wycinek jej życia - pokazująca czas dysonansów. Z jednej strony Edith Piaf zostaje oskarżona o kolaborację z Niemcami i wisi nad nią groźba zaprzestania koncertów, z drugiej rozwija się miłość do młodego artysty Yves'a Montanda. Wiele jest tu namiętności, emocji, ale i sprzeczności. Wiele burz i zawirowań, łez, nieszczęścia i prób powstawania. Nieustanna sinusoida, bo czy artystyczna codzienność może być zwyczajna?Usiądźmy dziś w kawiarni na paryskim Montmartre i dajmy się ponieść tym ponadczasowym dźwiękom, które niemal się słyszy na kartach tej lektury. Dajmy się ponieść kobiecie, dla której muzyka była powietrzem i chwytała je aż do ostatniego wdechu.Calineczka z chropowatym głosem. Mała wielka. Proszę Państwa, przed Wami jedyna w swoim rodzaju - Edith Piaf
Jednym zdaniem o książce? To powieść o pięknej miłość zwieńczonej powstaniem równie pięknego utworu LA VIE EN ROSE. Od razu wyjaśniam, nie jest to biografia Edith Piaf. To powieść biograficzna, w kotrej miejsce akcji i kolejność wydarzeń są w większości autentyczne. Poznajemy kilka lat z życia Piaf, bardzo dobrych lat zarówno w życiu zawodowym jak i uczuciowym, tych w których związana była z Yves Montand. Autorka skupiła się na czasie, w którym Piaf była światową ikoną muzyki francuskiej, z premedytacją omijając smutne dzieciństwo i pogrążone w chorobie i nałogach ostatnie lata życia.Piaf jest już sławna gdy poznaje Montanda. To Ona kształtuje jego osobowość, wpływa na sceniczne zachowanie, ubiór, repertuar itp. Yves staje się Gwiazdą. Kiedy uczeń przerasta mistrza, kończy się też miłość między nimi, Piaf nie potrafi sobie poradzić z jego sukcesem. "Ich szczęście trwało dopóty, dopóki kroczyli razem ku przyszłości. Ale to uczucie nagle stało się przeszłością."To historia ogromnej pracy zarówno nad sobą, nad związkiem jak i nad spełnianiem marzeń. I choć to książka o miłości, to przede wszystkim o życiu, a jak o życiu, to już tak bywa, że więcej w niej smutku niż radości.Na kartach książki dojrzewanie uczuć i wzajemna fascynacja zawodowa Piaf i Montana toczą się równolegle z wielką światową polityką. W tle rozbrzmiewają ostatnie echa II wojny światowej, ważą się losy tysięcy ludzi. Francja, tak jak bohaterowie książki, zapisuje kolejne karty swojej historii. Co interesujące, wiele z opisywanych miejsc Paryża już dziś nie istnieje.Podoba mi się styl autorki. Nie przeszkadza mi leniwe tempo bo właśnie to skupienie na kobiecie i mężczyźnie jest urzekające. Książka daje nam to, co obiecuje tytuł. Już kolejny raz Marty udowadnia, że pisze, jak to miało miejsce w "Mademoiselle Coco", w temacie. Duży plus za "wykończenie" książki. Choć wspomnienia o dalszych losach osób zajmują niewiele stron to według mnie bardzo wzbogacają całość.
Jednym zdaniem o książce? To powieść o pięknej miłość zwieńczonej powstaniem równie pięknego utworu LA VIE EN ROSE. Od razu wyjaśniam, nie jest to biografia Edith Piaf. To powieść biograficzna, w kotrej miejsce akcji i kolejność wydarzeń są w większości autentyczne. Poznajemy kilka lat z życia Piaf, bardzo dobrych lat zarówno w życiu zawodowym jak i uczuciowym, tych w których związana była z Yves Montand. Autorka skupiła się na czasie, w którym Piaf była światową ikoną muzyki francuskiej, z premedytacją omijając smutne dzieciństwo i pogrążone w chorobie i nałogach ostatnie lata życia.Piaf jest już sławna gdy poznaje Montanda. To Ona kształtuje jego osobowość, wpływa na sceniczne zachowanie, ubiór, repertuar itp. Yves staje się Gwiazdą. Kiedy uczeń przerasta mistrza, kończy się też miłość między nimi, Piaf nie potrafi sobie poradzić z jego sukcesem. "Ich szczęście trwało dopóty, dopóki kroczyli razem ku przyszłości. Ale to uczucie nagle stało się przeszłością."To historia ogromnej pracy zarówno nad sobą, nad związkiem jak i nad spełnianiem marzeń. I choć to książka o miłości, to przede wszystkim o życiu, a jak o życiu, to już tak bywa, że więcej w niej smutku niż radości.Na kartach książki dojrzewanie uczuć i wzajemna fascynacja zawodowa Piaf i Montana toczą się równolegle z wielką światową polityką. W tle rozbrzmiewają ostatnie echa II wojny światowej, ważą się losy tysięcy ludzi. Francja, tak jak bohaterowie książki, zapisuje kolejne karty swojej historii. Co interesujące, wiele z opisywanych miejsc Paryża już dziś nie istnieje.Podoba mi się styl autorki. Nie przeszkadza mi leniwe tempo bo właśnie to skupienie na kobiecie i mężczyźnie jest urzekające. Książka daje nam to, co obiecuje tytuł. Już kolejny raz Marty udowadnia, że pisze, jak to miało miejsce w "Mademoiselle Coco", w temacie. Duży plus za "wykończenie" książki. Choć wspomnienia o dalszych losach osób zajmują niewiele stron to według mnie bardzo wzbogacają całość.
Filigranowa. Niska. Wróbelek - Piaf.Odważna. Silna. Z mocnym brzmieniem. Więc może jednak lwica?Kolejna biografia kobiety, która ciekawi i była ciekawa świata. Z dzieciństwem, które nie uczy akceptacji siebie, ale każe kimś się stawać, kreować, zakładać maski. Kontrowersje, upadki, ale wśród tych walących się murów jest talent nie przestał płonąć. Ocalał. Był schronieniem, w którym można się skulić. Lektura - wycinek jej życia - pokazująca czas dysonansów. Z jednej strony Edith Piaf zostaje oskarżona o kolaborację z Niemcami i wisi nad nią groźba zaprzestania koncertów, z drugiej rozwija się miłość do młodego artysty Yves'a Montanda. Wiele jest tu namiętności, emocji, ale i sprzeczności. Wiele burz i zawirowań, łez, nieszczęścia i prób powstawania. Nieustanna sinusoida, bo czy artystyczna codzienność może być zwyczajna?Usiądźmy dziś w kawiarni na paryskim Montmartre i dajmy się ponieść tym ponadczasowym dźwiękom, które niemal się słyszy na kartach tej lektury. Dajmy się ponieść kobiecie, dla której muzyka była powietrzem i chwytała je aż do ostatniego wdechu.Calineczka z chropowatym głosem. Mała wielka. Proszę Państwa, przed Wami jedyna w swoim rodzaju - Edith Piaf