DARMOWA DOSTAWA OD 99 ZŁ Wikonka SZCZEGÓŁY>>
Menu

Obca kobieta Magdalena Majcher Książka

Obca kobieta
29,99 zł
39,99 zł - sugerowana cena detaliczna
Wydawnictwo: W.A.B.
Rodzaj oprawy: Okładka broszurowa ze skrzydełkami
Wydanie: Pierwsze
Liczba stron: 320
Format: 135 x 202mm
Rok wydania: 2021
Zobacz więcej
Weronika ma pewien mroczny sekret, który zdeterminował całe jej życie. Pod maską spokojnej bibliotekarki ukrywa błędy i grzechy młodości. Nie planowała dzieci. Uważała, że nie nadaje się na matkę, ale los zdecydował za nią, stawiając na jej drodze Huberta i jego córkę Oliwię. Dziesięć lat później Hubert odchodzi. Weronika z dnia na dzień staje się dla Oliwii tym, kim właściwie zawsze była – obcą kobietą. A może jednak nie? Może nie trzeba urodzić, żeby zostać matką?

Szczegółowe informacje na temat książki Obca kobieta

Wydawnictwo: W.A.B.
EAN: 9788328091108
Autor: Magdalena Majcher
Rodzaj oprawy: Okładka broszurowa ze skrzydełkami
Wydanie: Pierwsze
Liczba stron: 320
Format: 135 x 202mm
Rok wydania: 2021
Data premiery: 2021-09-15
Podmiot odpowiedzialny: Grupa Wydawnicza Foksal Sp. z o.o.
Marszałkowska 116/122
00-017 Warszawa
PL
e-mail: [email protected]

Zainspiruj się podobnymi wyborami

Podobne do Obca kobieta

Inne książki Magdalena Majcher

Inne książki z kategorii Literatura obyczajowa

Wysyłka przed premierą!
Zapowiedź
Wysyłka przed premierą!
Wysyłka przed premierą!
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość

Oceny i recenzje książki Obca kobieta

Średnia ocen:
7.59 /10
Liczba ocen:
493
lubimyczytac.pl
Powiedz nam, co myślisz!

Pomóż innym i zostaw ocenę!

23/09/2021
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

Pierwszy raz czytałam książkę autorstwa Pani Magdaleny Majcher i jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Jej powieść „Obca kobieta" wywarła na mnie ogromne wrażenie. Porusza ona bowiem problem, który pojawia się wokół nas bardzo często. Chodzi bowiem o związki nieformalne, a konkretniej o konsekwencje jakie wynikają z rozpadu takiego związku. Obecnie wiele par żyje bez ślubu, wspólnie wychowują potomstwo, często również dzieci ze swoich poprzednich związków. Dzieci przywiązują się do nowych partnerów swoich rodziców, obdarzają ich miłością. Z chwilą rozstania się takiej pary, najbardziej poszkodowane są właśnie one. Czują się oszukane, niekochane, tracą poczucie bezpieczeństwa i stabilizacji. Bardzo trudno im zrozumieć zmiany jakie zachodzą w ich życiu, ich mały świat jakim jest rodzina, na ich oczach rozpada się.Podobną sytuację opisuje w swojej powieści Magdalena Majcher. Weronika - 27 letnia bibliotekarka, poznaje Huberta. Po kilku spotkaniach, kiedy zaczyna ona myśleć poważnie o ich wspólnej przyszłości, dowiaduje się, że Hubert samotnie wychowuje roczną córeczkę Oliwię. Kobieta jest zszokowana, boi się podjąć odpowiedzialność za opiekę i wychowanie dziecka. Uczucie do Huberta jest jednak silniejsze od obaw i lęków. Weronika postanawia zaryzykować i stworzyć z ukochanym i jego córeczką szczęśliwą rodzinę. Mijają lata, Oliwka z tatą i Weroniką (którą dziewczynka nazywa mamą i tak ją też traktuje) przeprowadzają się do nowego mieszkania. Hubert awansował, Weronika ma zostać dyrektorem filii biblioteki, nieformalna rodzina żyje dostatnio i spokojnie. Po 9 latach ich wspólne życie rozsypuje się jak talia kart. Hubert oświadcza, że zakochał się w innej kobiecie. Właściwie z dnia na dzień nalega na wyprowadzenie się Weroniki z ich mieszkania (to on spłacał za nie raty kredytu). Ale największym dramatem dla jego byłej już partnerki i jej przybranej córki jest to, że ojciec dziewczynki zabronił im wspólnych kontaktów. Dziecko, które kochało Weronikę jak prawdziwą matkę zostaje jej nagle pozbawione. Dalsza część powieści mówi o walce Weroniki o kontakty z córką, traumie małej dziewczynki wynikającej z nowej, niezrozumiałej przez nią sytuacji rodzinnej. Bardzo negatywnie pokazana jest nagła zmiana uczuć Huberta względem długoletniej partnerki. Dla mnie szokujące było (choć wiem, że tak się zdarza często w rzeczywistości), jak osobę, którą obdarza się miłością, opieką i zaufaniem można oszukiwać, zdradzać i „wystawić za drzwi" swojego życia jak zbędną rzecz.Książka jest bardzo emocjonalna. Trzymałam kciuki za Weronikę i Oliwię, aby udało im się podtrzymać choć w części ich bliską relację. Żal mi było dziecka, któremu z dnia na dzień została odebrana matka, jedyna jaką miało w swoim życiu. Postępowanie Huberta było dla mnie nie do przyjęcia, wywoływało bunt i protest.Miejscem akcji jest Opole - miejsce mi bardzo bliskie, często odwiedzane. Autorka oddała doskonale jego specyfikę, urok, zadbała o detale i uwzględniła w powieści charakterystyczne dla miasta miejsca. Brawo Pani Magdaleno :)Książkę z całego serca polecam. W planach mam przeczytanie innych książek tej autorki, bo „Obcą kobietą" już mnie „kupiła" :)

27/10/2021
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

Pierwszy raz czytałam książkę autorstwa Pani Magdaleny Majcher i jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Jej powieść „Obca kobieta" wywarła na mnie ogromne wrażenie. Porusza ona bowiem problem, który pojawia się wokół nas bardzo często. Chodzi bowiem o związki nieformalne, a konkretniej o konsekwencje jakie wynikają z rozpadu takiego związku. Obecnie wiele par żyje bez ślubu, wspólnie wychowują potomstwo, często również dzieci ze swoich poprzednich związków. Dzieci przywiązują się do nowych partnerów swoich rodziców, obdarzają ich miłością. Z chwilą rozstania się takiej pary, najbardziej poszkodowane są właśnie one. Czują się oszukane, niekochane, tracą poczucie bezpieczeństwa i stabilizacji. Bardzo trudno im zrozumieć zmiany jakie zachodzą w ich życiu, ich mały świat jakim jest rodzina, na ich oczach rozpada się.Podobną sytuację opisuje w swojej powieści Magdalena Majcher. Weronika - 27 letnia bibliotekarka, poznaje Huberta. Po kilku spotkaniach, kiedy zaczyna ona myśleć poważnie o ich wspólnej przyszłości, dowiaduje się, że Hubert samotnie wychowuje roczną córeczkę Oliwię. Kobieta jest zszokowana, boi się podjąć odpowiedzialność za opiekę i wychowanie dziecka. Uczucie do Huberta jest jednak silniejsze od obaw i lęków. Weronika postanawia zaryzykować i stworzyć z ukochanym i jego córeczką szczęśliwą rodzinę. Mijają lata, Oliwka z tatą i Weroniką (którą dziewczynka nazywa mamą i tak ją też traktuje) przeprowadzają się do nowego mieszkania. Hubert awansował, Weronika ma zostać dyrektorem filii biblioteki, nieformalna rodzina żyje dostatnio i spokojnie. Po 9 latach ich wspólne życie rozsypuje się jak talia kart. Hubert oświadcza, że zakochał się w innej kobiecie. Właściwie z dnia na dzień nalega na wyprowadzenie się Weroniki z ich mieszkania (to on spłacał za nie raty kredytu). Ale największym dramatem dla jego byłej już partnerki i jej przybranej córki jest to, że ojciec dziewczynki zabronił im wspólnych kontaktów. Dziecko, które kochało Weronikę jak prawdziwą matkę zostaje jej nagle pozbawione. Dalsza część powieści mówi o walce Weroniki o kontakty z córką, traumie małej dziewczynki wynikającej z nowej, niezrozumiałej przez nią sytuacji rodzinnej. Bardzo negatywnie pokazana jest nagła zmiana uczuć Huberta względem długoletniej partnerki. Dla mnie szokujące było (choć wiem, że tak się zdarza często w rzeczywistości), jak osobę, którą obdarza się miłością, opieką i zaufaniem można oszukiwać, zdradzać i „wystawić za drzwi" swojego życia jak zbędną rzecz.Książka jest bardzo emocjonalna. Trzymałam kciuki za Weronikę i Oliwię, aby udało im się podtrzymać choć w części ich bliską relację. Żal mi było dziecka, któremu z dnia na dzień została odebrana matka, jedyna jaką miało w swoim życiu. Postępowanie Huberta było dla mnie nie do przyjęcia, wywoływało bunt i protest.Miejscem akcji jest Opole - miejsce mi bardzo bliskie, często odwiedzane. Autorka oddała doskonale jego specyfikę, urok, zadbała o detale i uwzględniła w powieści charakterystyczne dla miasta miejsca. Brawo Pani Magdaleno :)Książkę z całego serca polecam. W planach mam przeczytanie innych książek tej autorki, bo „Obcą kobietą" już mnie „kupiła" :)

25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

Pierwszy raz czytałam książkę autorstwa Pani Magdaleny Majcher i jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Jej powieść „Obca kobieta" wywarła na mnie ogromne wrażenie. Porusza ona bowiem problem, który pojawia się wokół nas bardzo często. Chodzi bowiem o związki nieformalne, a konkretniej o konsekwencje jakie wynikają z rozpadu takiego związku. Obecnie wiele par żyje bez ślubu, wspólnie wychowują potomstwo, często również dzieci ze swoich poprzednich związków. Dzieci przywiązują się do nowych partnerów swoich rodziców, obdarzają ich miłością. Z chwilą rozstania się takiej pary, najbardziej poszkodowane są właśnie one. Czują się oszukane, niekochane, tracą poczucie bezpieczeństwa i stabilizacji. Bardzo trudno im zrozumieć zmiany jakie zachodzą w ich życiu, ich mały świat jakim jest rodzina, na ich oczach rozpada się.Podobną sytuację opisuje w swojej powieści Magdalena Majcher. Weronika - 27 letnia bibliotekarka, poznaje Huberta. Po kilku spotkaniach, kiedy zaczyna ona myśleć poważnie o ich wspólnej przyszłości, dowiaduje się, że Hubert samotnie wychowuje roczną córeczkę Oliwię. Kobieta jest zszokowana, boi się podjąć odpowiedzialność za opiekę i wychowanie dziecka. Uczucie do Huberta jest jednak silniejsze od obaw i lęków. Weronika postanawia zaryzykować i stworzyć z ukochanym i jego córeczką szczęśliwą rodzinę. Mijają lata, Oliwka z tatą i Weroniką (którą dziewczynka nazywa mamą i tak ją też traktuje) przeprowadzają się do nowego mieszkania. Hubert awansował, Weronika ma zostać dyrektorem filii biblioteki, nieformalna rodzina żyje dostatnio i spokojnie. Po 9 latach ich wspólne życie rozsypuje się jak talia kart. Hubert oświadcza, że zakochał się w innej kobiecie. Właściwie z dnia na dzień nalega na wyprowadzenie się Weroniki z ich mieszkania (to on spłacał za nie raty kredytu). Ale największym dramatem dla jego byłej już partnerki i jej przybranej córki jest to, że ojciec dziewczynki zabronił im wspólnych kontaktów. Dziecko, które kochało Weronikę jak prawdziwą matkę zostaje jej nagle pozbawione. Dalsza część powieści mówi o walce Weroniki o kontakty z córką, traumie małej dziewczynki wynikającej z nowej, niezrozumiałej przez nią sytuacji rodzinnej. Bardzo negatywnie pokazana jest nagła zmiana uczuć Huberta względem długoletniej partnerki. Dla mnie szokujące było (choć wiem, że tak się zdarza często w rzeczywistości), jak osobę, którą obdarza się miłością, opieką i zaufaniem można oszukiwać, zdradzać i „wystawić za drzwi" swojego życia jak zbędną rzecz.Książka jest bardzo emocjonalna. Trzymałam kciuki za Weronikę i Oliwię, aby udało im się podtrzymać choć w części ich bliską relację. Żal mi było dziecka, któremu z dnia na dzień została odebrana matka, jedyna jaką miało w swoim życiu. Postępowanie Huberta było dla mnie nie do przyjęcia, wywoływało bunt i protest.Miejscem akcji jest Opole - miejsce mi bardzo bliskie, często odwiedzane. Autorka oddała doskonale jego specyfikę, urok, zadbała o detale i uwzględniła w powieści charakterystyczne dla miasta miejsca. Brawo Pani Magdaleno :)Książkę z całego serca polecam. W planach mam przeczytanie innych książek tej autorki, bo „Obcą kobietą" już mnie „kupiła" :)

25/09/2024
opinia recenzenta nie jest potwierdzona zakupem

Pierwszy raz czytałam książkę autorstwa Pani Magdaleny Majcher i jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Jej powieść „Obca kobieta" wywarła na mnie ogromne wrażenie. Porusza ona bowiem problem, który pojawia się wokół nas bardzo często. Chodzi bowiem o związki nieformalne, a konkretniej o konsekwencje jakie wynikają z rozpadu takiego związku. Obecnie wiele par żyje bez ślubu, wspólnie wychowują potomstwo, często również dzieci ze swoich poprzednich związków. Dzieci przywiązują się do nowych partnerów swoich rodziców, obdarzają ich miłością. Z chwilą rozstania się takiej pary, najbardziej poszkodowane są właśnie one. Czują się oszukane, niekochane, tracą poczucie bezpieczeństwa i stabilizacji. Bardzo trudno im zrozumieć zmiany jakie zachodzą w ich życiu, ich mały świat jakim jest rodzina, na ich oczach rozpada się.Podobną sytuację opisuje w swojej powieści Magdalena Majcher. Weronika - 27 letnia bibliotekarka, poznaje Huberta. Po kilku spotkaniach, kiedy zaczyna ona myśleć poważnie o ich wspólnej przyszłości, dowiaduje się, że Hubert samotnie wychowuje roczną córeczkę Oliwię. Kobieta jest zszokowana, boi się podjąć odpowiedzialność za opiekę i wychowanie dziecka. Uczucie do Huberta jest jednak silniejsze od obaw i lęków. Weronika postanawia zaryzykować i stworzyć z ukochanym i jego córeczką szczęśliwą rodzinę. Mijają lata, Oliwka z tatą i Weroniką (którą dziewczynka nazywa mamą i tak ją też traktuje) przeprowadzają się do nowego mieszkania. Hubert awansował, Weronika ma zostać dyrektorem filii biblioteki, nieformalna rodzina żyje dostatnio i spokojnie. Po 9 latach ich wspólne życie rozsypuje się jak talia kart. Hubert oświadcza, że zakochał się w innej kobiecie. Właściwie z dnia na dzień nalega na wyprowadzenie się Weroniki z ich mieszkania (to on spłacał za nie raty kredytu). Ale największym dramatem dla jego byłej już partnerki i jej przybranej córki jest to, że ojciec dziewczynki zabronił im wspólnych kontaktów. Dziecko, które kochało Weronikę jak prawdziwą matkę zostaje jej nagle pozbawione. Dalsza część powieści mówi o walce Weroniki o kontakty z córką, traumie małej dziewczynki wynikającej z nowej, niezrozumiałej przez nią sytuacji rodzinnej. Bardzo negatywnie pokazana jest nagła zmiana uczuć Huberta względem długoletniej partnerki. Dla mnie szokujące było (choć wiem, że tak się zdarza często w rzeczywistości), jak osobę, którą obdarza się miłością, opieką i zaufaniem można oszukiwać, zdradzać i „wystawić za drzwi" swojego życia jak zbędną rzecz.Książka jest bardzo emocjonalna. Trzymałam kciuki za Weronikę i Oliwię, aby udało im się podtrzymać choć w części ich bliską relację. Żal mi było dziecka, któremu z dnia na dzień została odebrana matka, jedyna jaką miało w swoim życiu. Postępowanie Huberta było dla mnie nie do przyjęcia, wywoływało bunt i protest.Miejscem akcji jest Opole - miejsce mi bardzo bliskie, często odwiedzane. Autorka oddała doskonale jego specyfikę, urok, zadbała o detale i uwzględniła w powieści charakterystyczne dla miasta miejsca. Brawo Pani Magdaleno :)Książkę z całego serca polecam. W planach mam przeczytanie innych książek tej autorki, bo „Obcą kobietą" już mnie „kupiła" :)

Bestsellery

Bestseller
Bestseller
Bestseller
Wysyłka przed premierą!
Bestseller
Bestseller
Wysyłka przed premierą!
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość

Nowości

Nowość
Nowość
Nowość
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Bestseller
Nowość
Bestseller
Bestseller
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Bestseller
Nowość
Nowość
Bestseller
Bestseller
Nowość
Nowość
Bestseller
Bestseller
Nowość
Nowość
Nowość
Bestseller
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Bestseller
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Bestseller
Nowość
Bestseller
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość
Nowość